www.hagane.fora.pl

Edward Elric

...wyszedł ,,wspaniały" Roy Mustang T_T Zaczął pieprzyć coś o dzieciach... Gadał i gadał... Kazumi zaczęła mnie puszczać - chyba myślała, że wyładuje złość na Mustangu #_# Szybko podciąłem Miku, i runęła... Potem szybko wlazłem (na hama) do gabinetu Mustanga i usiadłem szybko na kanapie. >>

Miku Arakawa

- Oż tyyyy!! - wrzasnęłam. Kopniakiem wywarzyłam drzwi i na chama weszłam.
Chwyciłam go za ucho i mu je wykręciłam.
- Te, jakbyś nie wiedział to ja tu jestem z naszej trójki najstarsza, i jelsi jeszcze raz coś takeigo zrobisz, to ci z dupy nogi powyrywam *.....* - powiedziałam z chęcią mordu w oczach.
- Dzieci, uspokójcie się == - warknął jakiś dziwny gościu za biurkiem.
Uspokoiłam się.
Sory- mruknęłam do blondyna - To teraz was tu oboje zostawie - powiedziałam.
I wyszłam z pokoju
Westchnęłam

Edward Elric

Ta wariatka zwana Miku zaczęła gadać coś o tym, że jest starsza ple ple T_T Potem zaczęła mnie ciągać za ucho 0.0""""" CZY TA BABA SE NIE POZWALA NA ZA DUŻO T_T ... Potem wyszła... Od razu zwróciłem wzrok na Mustang'a.
- Czy bycie państwowym alchemikiem pozwala postawić kogoś przed sądem wojskowym? T_T - spytałem.
- Jeżeli chodzi o te dziewczynę - tu się uśmiechnął. - Nie.
- Dobra, czego chciałeś? T_T" A i weź się przenieś na niższe piętro v_v"
Ple ple ple, przejrzeć jakieś akta... #_#"
*wychodzi*
Wychodząc spojrzałem na Miku,a potem przśpieszyłem... Zatrzymałem się po chwili.
- Kazumi, przenocujesz mnie? o.o - spytałem.

Kazumi Anzai

- A, taa jasne T_T""

Miku Arakawa

- To znaczy że jesteśmy na siebie skazani T-T - mruknęłam.
I zaczęłam wychodzić z Centrali. Ale szybko odwróciłam się do niego.
-Te, ale za wariatke to ty mnie nie bierz >< Ale skoro już mnie za nią uznałeś, to powiedz chociaż skąd się znacie - rzuciłam spojrzenie ku Kazumi.
I nagle wywróciłam się, nie opłaca się chodzenie tyłem @@
___________________________________-
- To się wytnie ^^'',prawda?
Bo zaskarże reżysera ##

Kazumi Anzai

- Może ja odpowiem? ^^" - powiedziałam. - To jeden z tych wojskowych co wpieprza moje jagodzianki (da da da dam xD)... A Miku ... Ty nie miałaś iść do tzw. Kucyka? xD Bo chyba jeszcze nie byłaś, nie? o.o""

Miku Arakawa

- Ahia - mruknęłam rozmasowując tyłek. Jak widze jagodzianki dalej mnie prześladują >.>
Zaraz, Kucyk?! Aaaaaa... Oż w morde jeża Oo''
- To ja was tu zostawiam - rzuciłam i znów pobiegłam do pokoju 913.
________
Zapukałam i odczekałam chwile aż usłyszałam zdenerwowane ,, Prosze". Uchyliłam drzwi i wyszłam do pokoju. Kucyk rzucił mi uradowane spojrzenie.
- O to znowu ty, męczycielka Stalowego - zaśmiał się.
Zruciłam mu spojrzenie które topi lodowce.
- Ja ten ,no... chciałabym uzyskać stopień państwowego alchemika - mruknęłam.
- Jesteś chociaż pełnoletnia?
- Nie-e...
- A jakieś specjalne zdolności do alchemi?
Tak myśle

-No, jestem nawet dobra.
- Zobaczymy na egzaminie- uśmiechnął się - Ale Stalowego nie przebijesz.
Yh
_____________
Pędem wróciłam na dół.
Uśmiechnęłam się
- No, Kazumi, to co z tym noclegiem? =)

Kazumi Anzai

- A tak, jasne ^^ chodźmy... Co powiedział ,,kucyk" xD ? *idu, idu* -> http://www.hagane.fora.pl/miasto,5/dom-czcigodnej-kazumi,11.html